Cześć dziewczyny :)
Czy istnieje taka choroba jak włosomania? Ostatnio wyłapałam na którymś z blogów takie słowo..i uważam, że jestem chora na włosomanie!
Gdy tylko wchodzę do ROSMANA, NATURY bądz innych sklepów odrazu idę do działu z szamponami, odżywkami, olejkami itp. Mimo, że mam u siebie w łazience bardzo dużo przeróżnych odżywek, szamponów regenerujących, nawilżających to zawsze jest mi mało..to jest straszne, ale prawdziwe.
Moje włosy są grube, ale suche:( wysuszone na końcach (to pewnie przez ciągłe rozjaśnianie, znacie ten ból?) i na dodatek kręcone..
Ostatnio przemalowałam je na ciemno, pozostawiając końcówki blond.. (ombre hair).
Co o tym myślicie?
Co do moich odżywek nie będę wrzucała tu ich zdjęć bo jak dotąd nie znalazłam tej właściwej.
Miałam z Loreala, Waxa..od fryzjerskich po typowo rosmanowskie.
Czy mogłybyście mi coś zaproponować z odżywek co same wypróbowałyście i jesteście zadowolone?
Pozdrawiam
Rebellious
Ja też nie do końca byłam pewna czy kupić, ponieważ mam 3 w szafeczce i jeszcze 4 w kosmetyczce, ale ta zdecydowanie fajna :)
OdpowiedzUsuńtą mascarę najlepiej w zestawie wziąć :)
OdpowiedzUsuńoo tak... CHUCK BASS <3
w sprawie nagłówka napisz na maila :)
OdpowiedzUsuńA ja szukam czegoś co mi pomoże w walce z wypadaniem włosów...
OdpowiedzUsuń